Kolarz ekipy Astana jest przybity. "W ostatnim tygodniu próbowałem wziąć się w garść, pokonać ból, lub po prostu w ogóle na niego nie zważać, ale na nic to się nie zdało. Nie jestem po prostu w stanie wystartować w Polsce. Przy szybszej jeździe, w momentach, kiedy potrzeba więcej siły, nie potrafię porządnie trzymać kierownicy, dlatego nic bym nie zdziałał w TdP" - napisał Kloeden na swojej stronie internetowej.

Reklama

Dla Andreasa Kloedena najważniejsze będzie teraz przygotowanie się do mistrzostwa świata w Stuttgarcie. Ale ciągle nie wiadomo, czy w nich także będzie mógł wystartować.