Na razie nie wiadomo, z kim miałby walczyć Adamek. Jedno jest pewne - Polak będzie musiał najpierw stoczyć pojedynek w styczniu 2008 roku ze słabszym rywalem. Jeśli wygra, to już w kwietniu lub maju dostanie szansę powalczyć o mistrzostwo świata organizacji IBF - pisze "Przegląd Sportowy".

Reklama

To koniec problemów "Górala". Jeszcze do niedawna nasz pięściarz sprzeczał się ze swoim byłym menedżerem Bogusławem Bagiskiem. Na szczęście Adamek kłopoty ma już za sobą. Porozumiał się z nowym promotorem - Ziggim Rozalskim.

"Zdecydowałem się pomóc Tomkowi. Najpierw odbędzie się pojedynek na początku stycznia w Atlantic City z kimś z pierwszej piętnastki rankingu IBF. Będzie to typowa walka eliminacyjna. Zwycięzca, a liczę, że będzie to Adamek, w marcu lub kwietniu, będzie walczył o tytuł mistrza świata federacji IBF. Mam to zagwarantowane na piśmie przez federację" - powiedział nowy menedżer "Górala".