W 43. min sędziowie uznali bramkę przypisaną Ville Koistinenowi. Bramka nie powinna zostać zaliczona, ponieważ krążek wpadł przez zewnętrzną część bramki. Był to pierwszy gol fińskich hokeistów, którzy do tego momentu przegrywali 0:2. Bramka podniosła ich na duchu i pojedynek rozstrzygnęli na swoją korzyść - 3:2.

Reklama

Sędziowie główni meczu - Rosjanie Wiaczesław Bułanow i Aleksandr Polakow - mieli wątpliwości co do tego, czy był gol i postanowili zasięgnąć opinii arbitra technicznego, odpowiedzialnego za zapis wideo. Decyzja była jednoznaczna - bramka została uznana. W konsekwencji - sędzia techniczny, którego nazwiska nie podano - nie będzie do końca mistrzostw pełnił swojej funkcji.