W Eskiltunie walka na torze przeniosła się poza tor. Podczas jednego z biegów sobotniego Grand Prix Szwecji Nicki Pedersen i Tomasz Gollob chcieli zająć jak najlepszą pozycję. W efekcie zajeżdżali sobie drogę.

Na mecie Duńczyk pokazał naszemu żużlowcowi środkowy palec. Polak nie pozostał dłużny i kopnął go w tylną część ciała. Doszłoby do większej bójki, ale krewkich żużlowców rozdzielili mechanicy.

Reklama

Grand Prix Szwecji wygrał Australijczyk Leigh Adams. Spośród Polaków najlepiej pojechali Gollob i Rune Holta. Dotarli do półfinałów.