Pogoda nie rozpieszcza tenisistek. Poniedziałkowe mecze wielkoszlemowego turnieju Roland Garros rozpoczęły się ze sporym opóźnieniem. Wszystko przez padający deszcz. Łącznie odbyło się tylko siedem spotkań. Reszta, w tym mecz Agnieszki Radwańskiej została przełożona na wtorek.
Radwańska w I rundzie trafiła na Włoszkę Marę Santangelo. Według planu zawodniczki na kort miały wejść około godz. 15.15, ale deszcz wszystko pokrzyżował. Organizatorzy postanowili, że spotkanie rozpocznie się o 19. Ale i ta zmiana nic nie dała.
"Ciągle pada" - tak może zaśpiewać nasza najlepsza tenisistka. Agnieszka Radwańska miała na dziś zaplanowany mecz z Włoszką Marą Santangelo w wielkoszlemowym turnieju Roland Garros. Ale zawodniczki nie pojawiły się na korcie. W Paryżu od rana pada deszcz.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama