Wszyscy trzej sędziowie uznali, że lepszy był Rosjanin punktując na jego korzyść: 117:110, 119:109 i 115:113. Dla Ibragimowa jest to 21. zwycięstwo na zawodowym ringu (17 razy wygrywał przed czasem), na którym jeszcze nie doznał porażki, a jedną walkę zremisował.

Natomiast Briggs zszedł z ringu jako pokonany po raz piąty w karierze, w której wygrał 48 pojedynków (w tym 42 przez nokaut) i jeden zremisował. W sobotę 35-letni Amerykanin przystąpił do pierwszej obrony tytułu, wywalczonego 4 listopada w Phoenix. Pokonał wówczas Białorusina Siergieja Liachowicza.

Reklama