Polki w składzie: Sylwia Gruchała, Małgorzata Wojtkowiak, Katarzyna Kryczało i Magdalena Mroczkiewicz nie były w najlepszej formie. W meczu o brąz były wyraźnie słabsze od Włoszek. Momentami przegrywały różnicą nawet dwunastu trafień. W ostatniej walce Valentina Vezaali pokonała Gruchałę i było po wszystkim.

Reklama

"Z wyniku można być zadowolonym patrząc pod kątem kwalifikacji olimpijskich. Awans do Pekinu zapewnią sobie na podstawie rankingu cztery najlepsze ekipy i ta czwórka uplasowała się na czołowych miejscach w mistrzostwach Europy, więc jeszcze umocniła swoje pozycje. Cieszy, że znalazła się w tym gronie Polska, martwi, że nie udało się stanąć na podium" - powiedział prezes sekcji szermierczej gdańskiego AZS AWFiS, z którego wywodziły się wszystkie kadrowiczki, Ryszard Sobczak.