Ostatnio Lance Armstrong promował swoją kampanię na rzecz walki z nowotworami w Stanach Zjednoczonych. Ale uznał, że lepiej być w Europie. "Chyba spakuję walizki i w piątek polecę do Paryża" - powiedział Armstrong.

Dziennikarze nie omieszkali go też spytać o kolejne afery dopingowe w kolarstwie. "To pokazuje, że kolarstwo ma więcej do zrobienia niż jakakolwiek inna dyscyplina sportu" - przyznał Lance Armstrong.

Reklama