Japończyk wpadł w ręce policji w Osace. W czasie przesłuchania przyznał, że wypił dwa piwa i jednego mocniejszego drinka. Zapewniał, że taka sytuacja już się nie powtórzy. Ale krajowa federacja była nieubłagana. Zawodnika wykluczono na pięć miesięcy ze startów międzynarodowych i na trzy miesiące z imprez na terenie Japonii.

Reklama

Nie pomogło nawet nazwisko. A Oda wywodzi się ze znamienitego rodu. Jest 17. potomkiem Nobunari Ody - wielkiego japońskiego przywódcy, bohatera narodowego, który w XVI wieku zjednoczył większość terytorium kraju.