Indycar tym różni się od Formuły 1, że bolidy są wyposażone w turbosprężarkę i są napędzane metanolem, a wyścigi odbywają się na ogół na owalnych torach ogrodzonych betonowym murem.

Właśnie ten mur sprawia, że bolidy tak się roztrzaskują. Wystarczy odrobina nieuwagi i kierowcy szorują kilkaset metrów po betonie. Z bolidów wydobywa się duża ilość ognia, a kibice są wniebowzięci. Zobacz galerię i wideo.



Reklama