"Od samego początku walczyłem z ustawieniami motocykla i różnie w różnych biegach to wyglądało. Były takie starty, w których jechałem bardzo szybko, ale były też takie, w których nie mogłem znaleźć prędkości. Nie mogę być do końca zadowolony z wyniku" - ocenił zawodnik.

Reklama

Żużlowiec podkreślił, że chociaż przez całe zawody wynik, a co za tym idzie punkty "lekko mu uciekały", to udało mu się awansować do półfinału. "W tym wyścigu na mecie było bardzo ciasno. Nie widziałem jeszcze powtórek, ale sędzia zdecydował, że byłem trzeci. Nie wiem jak to skomentować, ale wydawało mi się, że to ja lekko byłem z przodu" - powiedział.

Pytany o triumf Tomasza Golloba, Hampel podkreślił, że w finale nowy mistrz świata pojechał fantastycznie. "Zresztą bardzo dobrze jeździł przez cały rok i był nie do pokonania. Mi została teraz walka o srebrny medal. Wszystko rozstrzygnie się w Bydgoszczy" - dodał.

W Terenzano tytuł mistrzowski zapewnił sobie Gollob. Przed ostatnim turniejem GP w Bydgoszcz yma 163 pkt i o 32 wyprzedza Hampela oraz o 34 broniącego tytułu Australijczyka Jasona Crumpa. W jednym turnieju można zdobyć maksymalnie 24 pkt.