Lekarze wstawią polskiemu szczypiorniście szklane oko. Wszystko jest już zaplanowane. Bieleckiemu jednak nie spieszy się aż tak bardzo. "Przez rok jakoś sobie radziłem, więc mogę nadal tak funkcjonować. Widzieć na nie przecież i tak już nie będę" - mówi "Kola".
Rok temu Karol Bielecki przeżył tragedię. Po starciu z Chorwatem Josipem Valciciem okazało się, że oko naszego szczypiornisty jest nie do uratowania. Teraz "Kolę" czeka kolejny zabieg, po którym jego lewa gałka oczna będzie wyglądała jak nowa.
Reklama
Reklama
Reklama