"To dało mi niesamowitą wiarę w siebie. Teraz wiem, że mogę wygrać z każdym. Jestem pewny, że zrobię wielką karierę i już niedługo będę w pierwszej dwudziestce dorosłego rankingu" - przekonuje 16-latek.

Jerzy Janowicz ma aż 202 centymetry wzrostu i rodziców sportowców. Ojciec grał przez 17 lat w pierwszej lidze siatkówki. Także matka była siatkarką. Rozegrała prawie sto meczów w reprezentacji.

Reklama

Ale finalista US Open nie interesował się siatkówką jak jego rodzice. "Widzieliśmy w nim talent od drugiego roku życia. Jeszcze nie umiał mówić, a już brał rakietę do ręki i odbijał piłki na dywanie" - opowiada "Super Expressowi" mama, Anna Szalbot.

Tyle że tenis to drogi sport. "Sezon startów to wydatek blisko 200 tysięcy złotych. Żeby na to wszystko wystarczało, musieliśmy sprzedać cztery sklepy sportowe" - mówi mama "Jerzyka". Ale wszystko wskazuje na to, że już w najbliższym czasie inwestycja zwróci się z nawiązką.

Reklama