Andrzej Gołota ma już plan. "Pracuję nad szybkością. To będzie najważniejsze w walce z McBride'em. Muszę zrobić z siebie karła, jakbym miał ze 160 centymetrów wzrostu. McBride nie będzie miał w co trafić" - przekonuje polski pięściarz w rozmowie z serwisem bokser.org.

Reklama

"Muszę się szybciej rozgrzewać, zrobić coś, żeby od pierwszej rundy McBride czuł presję i zaczął się gubić. Mam jeszcze 10 dni sparingów, więcej kombinacji, bicie góra-dół, Będzie dobrze. Musi być" - mówi Andrzej Gołota.

Walka Gołoty z Kevinem McBride'em odbędzie się 6 października w słynnej hali Madison Square Garden w Nowym Jorku.