Dwa miesiące temu w Wielkiej Brytanii wybuchł skandal po tym, jak legenda golfa, Gary Player, wyznał w mediach, że wielu golfistów korzysta z dopingu. Powiedział, że kilku zawodników zwierzyło mu się, że biorą nielegalne środki.

Władze światowego golfa chcą jak najszybciej skończyć z tym problemem. Świadczy o tym choćby fakt, że na kontrole wydadzą ponad 1,5 miliona dolarów. Badania golfistów rozpoczną się od wiosny przyszłego roku.

Reklama