Na szczęście golfiście nic się nie stało. Lekarze udzielili Warrenowi niezbędnej pomocy i zwolnili pechowego gracza do domu. Ale Szkot na długo zapamięta trening w hotelu. Choć rany na dłoniach i głowie zagoją się w parę tygodni, to blizny zostaną już na całe życie.

Reklama

Warren na jakiś czas zapomni także o grze. Tym samym nie wystąpi w towarzyskim meczu reprezentacji Europy z połączoną drużyną Irlandii i Wielkiej Brytanii. A mówią, że golf to sport dla spokojnych ludzi.