Świetnie rozpoczęła Polka! Wygrany gem do 15 powinien ją dobrze nastawić do tego meczu. Belgijka również łatwo wygrała swoje podanie. Przy stanie po 30 sędzia nie uznał asa Radwańskiej. Później "Isia" przegrała dwie następne piłki i nastąpiło pierwsze przełamanie w tym pojedynku. Było już 0:30 przy podaniu Henin, ale cztery kolejne piłki wygrała światowa rakieta numer jeden i podwyższyła prowadzenie do 3:1. Kolejny gem serwisowy już dla Radwańskiej. Doskonała returny Polki i trzy szanse na odrobienie strat. Druga wykorzystana i mamy remis 3:3! Niestety tym razem 0:40 przy podaniu "Isi". Dwa dobre serwisy i ostatnia okazja dla Belgijki. Tym razem już wykorzystana i znów mieliśmy przełamanie. Obie tenisistki wygrały swoje gemy serwisowe. Henin podaje, żeby wygrać seta. Trzy asy serwisowe, jeden błąd Polki i pierwszy set na konto Henin 6:4.
Były dwa breakpointy dla rywalki, ale "Isia" wyszła z nich obronną ręką i objęła prowadzenie 1:0 w drugim secie. Wyrównany drugi gem, ale zwycięski dla Belgijki. W następnym przy podaniu Polki nie było już żartów. Radwańska została przełamana do zera. Uwidoczniła się przewaga liderki światowego rankingu WTA. Henin grała coraz mocniej i pewniej. Zrobiło się już 1:4 i losy meczu wydawały się już przesądzone. "Isia" jeszcze zdobyła jeden punkt przy swoim podaniu, ale na więcej w tym pojedynku nie było jej stać. Henin wygrała drugiego seta 6:2.
Ćwierćfinał turnieju WTA w Zurychu:
Agnieszka Radwańska - Justine Henin (Belgia, 1) 4:6 2:6
Niestety nie udało się, ale nie można za wiele wymagać, gdy po drugiej stronie siatki stoi najlepsza zawodniczka na świecie. Agnieszka Radwańska przegrała z Belgijką Justine Henin 4:6, 2:6 w ćwierćfinale turnieju WTA w Zurychu. Tylko w pierwszym secie "Isia" nawiązała walkę, bo w drugiej partii rywalka była zdecydowanie lepsza.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama