"Na początku bawimy się z rywalami. Później, jeśli to konieczne, włączamy piąty bieg i wygrywamy, nie dając im szans. Jak Federer, który często pierwszego seta wygrywa 6:4, drugiego nawet w tie-breaku, a w trzecim nie pozostawia złudzeń, kto jest lepszy, i zwycięża 6:1. Czego można chcieć więcej?" - zastanawia się Schuster.

Reklama

Real Madryt gra w tym sezonie fenomenalnie. W lidze hiszpańskiej wygrał już osiem razy, ale największe wrażenie zrobiło zwycięstwo na wyjeździe z Valencią. W 10 meczach "Królewscy" strzelili aż 25 bramek.