5 maja pięściarzowi stuknie cztwerdziestka. Jednak impreza urodzinowa odbędzie się dopiero pod koniec miesiąca. Dlaczego? Bo 24 maja Polak będzie walczył z Graciano Rocchigianim. "Do tego czau nie ma mowy o zabawie" - zastrzega bokser. "Ale potem będzie ostry bal" - dodaje ze śmiechem "Tygrys".

Reklama

Najlepszy prezent urodzinowy "Tygrys" może sam sobie sprawić. Jeśli pokona w Hanowerze Rocchigianiego, to będzie miał jeszcze jeden powód do świętowania.