Oby w sobotnim konkursie indywidualnym było lepiej. Ale niestety wcale nie musi tak być. "Ciągle nie mogę się poprawnie odbić. Jeszcze przed tym skokiem konkursowym chciałem coś zmienić, ale nie wyszło to na dobre" - żalił się Adam Małysz.

Reklama

Mimo to lider naszej reprezentacji liczy na sukces w Kuusamo. "Stać mnie na to, żeby skoczyć daleko, ale może zdarzyć się też nieudany skok. Mam nadzieję, że w sobotnim konkursie uda mi się super zmobilizować i moje skoki będą na tyle dobre, abym mógł tu walczyć o czołówkę" - dodał Małysz.