"W poniedziałek została podjęta próba wybudzenia Kuleja ze śpiączki. Zaczął reagować dość szybko na bodźce, ale lekarze postanowili ponownie go uśpić. Stan zdrowia Jurka jest wciąż poważny. Ma jednak doskonałą opiekę lekarską i głęboko wierzę, że wszystko dobrze się zakończy" - powiedział PAP Najman, bokser i zawodnik MMA, który - podobnie jak Kulej - pochodzi z Częstochowy.

Reklama

Do dramatycznych wydarzeń doszło w sobotę ok. godz. 23 podczas benefisu znanego aktora i miłośnika boksu Daniela Olbrychskiego w stołecznym Teatrze 6. piętro.

"Na scenę poproszeni zostali Jurek Kulej, Leszek Drogosz i ja. Kulej zaczął mówić i w pewnym momencie źle się poczuł, osunął się na mnie. Natychmiast udzielona została mu pomoc (reanimację rozpoczął kardiolog Adam Torbicki - PAP). Obecne były najważniejsze osoby w kraju, z prezydentem Bronisławem Komorowskim i premierem Donaldem Tuskiem" - relacjonował PAP mistrz olimpijski z Montrealu, a obecnie prezes Polskiego Związku Bokserskiego Jerzy Rybicki.

Kulej jest najwybitniejszym polskim bokserem w historii. Oprócz dwóch złotych medali olimpijskich, w dorobku ma tytuły mistrza (1963, 1965) i wicemistrza Europy (1967). Ośmiokrotnie był mistrzem kraju (1961-1970). Ostatnio pracował jako komentator telewizyjny.

Reklama