Władymyr Kliczko jest dziś mistrzem federacji IBF, jak również WBA i WBO. O tym, że zwycięzca pojedynku Adamek - Głazkow, może stać się obowiązkowym pretendentem do walki o tytuł federacji IBF, mówiła Kathy Duvie z firmy Main Events, promotorka pięściarzy, którzy zmierzą się w nocy z soboty na niedzielę w amerykańskim Bethlehem.

Reklama

To, czy tak się stanie, zależy od postawy, jaką przyjmie lider IBF, Kubrat Pulew, który być może zmierzy się z Dereckiem Chisorą. Oni jednak walczyliby o miano pretendenta z ramienia federacji WBO.

Wygrana 37-letniego Tomasza Adamka będzie dla niego być może ostatnią szansą na walkę o tytuł mistrza świata - zwraca uwagę "Przegląd Sportowy". Walka z czempionem poprzedzona jest bowiem długą wspinaczką w rankingu, okupioną wieloma walkami.