Ale nie jest tak źle. Kubica zajął szóste miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców Formuły 1. A zespół Roberta BMW Sauber wywalczył drużynowe wicemistrzostwo świata. "Sezon był udany dla mojego teamu, ale dla mnie już mniej. Przez problemy techniczne straciłem punkty w kilku wyścigach" - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Polak.

Reklama

Mimo tego, Kubica nie załamuje rąk. Podkreśla, że samochody BMW są coraz lepsze i dziękuje mechanikom za wykonaną pracę. "Chłopaki w naszych fabrykach w Hinwil i Monachium wykonali kawał dobrej roboty. Przed sezonem nikt się nie spodziewał, że bolid będzie tak szybki" - dodał nasz kierowca.

Dlaczego więc samochód zawodził w decydujących momentach? "Zadecydowały kłopoty techniczne głównie z moim autem. Pojawiły się już od samego początku. Już w Grand Prix Australii szło mi nieźle, ale popsuł się bolid" - zakończył Robert.