W BMW już nie nikt nie ukrywa, że z Heidfeldem jest coś nie tak. 31-letni kierowca, który jeszcze rok temu był liderem niemieckiego teamu, w obecnym sezonie z wyścigu na wyścig spisuje się coraz gorzej. "Nick ma problemy z temperaturą opon, za wolno rozgrzewa je na torze. Z kolei Robert Kubica świetnie sobie z tym radzi. Liczę, że po analizie danych z ostatnich wyścigów, damy sobie radę" - mówi Theissen.

Reklama

"Na pewno nie zostawimy go samego" - dodaje szef BMW, zapewniając, że jest przekonany, że Heidfeld już wkrótce pokona wszelkie trudności i już podczas najbliższej Grand Prix Formuły 1 da się rywalom we znaki.