Theissen zapewnił także, że jeśli Robert tylko będzie gotowy do startów, to on zasiądzie za kierownicą bolidu i wystartuje w wyścigu. Szef teamu BMW chce rozwiać w ten sposób spekulacje, jakoby młody Niemiec mógł zająć na stałe miejsce Polaka w zespole.
Kubica wróci na tor pod warunkiem, że będzie w 100 procentach zdrowy i dostanie zgodę na start od lekarzy. W tej chwili Polak odpoczywa. Przed GP Francji przejdzie kolejne badania. Jeśli coś będzie nie tak, to znów zastąpi go Vettel.
Drugie i czwarte miejsce w treningach. Siódme w kwalifikacjach - oto dorobek Sebastiana Vettela w USA. Imponujące osiągnięcia jak na debiutanta. Niemiecki kierowca, który zastąpi podczas Grand Prix w Indianapolis Roberta Kubicę jednak nie zajmie miejsca Polaka w F1 na stałe. Przynajmniej tak twierdzi szef zespołu BMW Sauber Mario Theissen.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama