Dopóki Kubica nie przejdzie testów medycznych, nie może wsiąść do bolidu. Lekarze przebadają Polaka w przyszłym tygodniu we Francji przed wyścigiem na torze Magny Cours. Robert zupełnie tym się nie przejmuje. Kilka dni wolnego postanowił poświęcić swojej ukochanej. Z USA poleciał do Włoch. Tam razem z Edytą przybywa na mini-wakacjach - podaje "Fakt".

Reklama

Zakochana para ma niewiele czasu dla siebie podczas sezonu w Formule 1. Robert, jeśli nie startuje, to trenuje lub jest w podróży. Dlatego bez wahania kilka dni wolnych postanowił poświęcić na relaks. Zastanawiał się, czy nie przylecieć do Polski, ale ostatecznie wybrał Italię, gdzie ma więcej spokoju. W rodzinnym Krakowie nie mógłby się opędzić od kibiców, we Włoszech nie jest tak bardzo rozpoznawalny - pisze "Fakt".

Te niespodziewane wakacje z ukochaną z pewnością przydadzą się naszemu kierowcy. Na chwilę zapomni o Formule 1. A już 1 lipca czeka go start w Grand Prix Francji.