Mechanicy BMW Sauber na szczęście uporali się z bolidem i w drugiej sesji treningowej Kubicy jeździło się lepiej. Jak przekonuje Polak, w sobotnich kwalifikacjach powinno być wszystko w porządku. "Prawie ukończyliśmy nasz program z całkiem sporą pracą poświęconą ustawieniom. Wierzę, że jutro nie będzie już żadnych problemów" - powiedział Kubica.

Reklama

Ale najważniejsze w piątkowych treningach jest to, że polski kierowca wreszcie usiadł za kółkiem po makabrycznym wypadku w Montrealu. Sam Kubica nie przywiązuje do tego większej wagi. "Jestem szczęśliwy, że powróciłem do bolidu. Musimy jutro pracować, ale ogólnie balans bolidu nie jest taki zły" - powiedział krótko.

Kwalifikacje do Grand Prix na torze w Magny-Cours rozpoczną się o godzinie 14.00. Wyścig odbędzie się o tej samej godzinie w niedzielę.