Jak może być inaczej, skoro to "domowy" tor Hamiltona. Pierwszy czarnoskóry kierowca w historii wyścigów Formuły 1 zna każdy zakręt na Silverstone jak własną kieszeń. Do tego Anglik ma znakomicie przygotowany bolid przez ekipę McLarena.

Reklama

"W innym samochodzie jeździłby również doskonale, ale wyniki mogłyby być gorsze. Ale ma ogromne szczęście, bo jest jednym z najszybszych kierowców i jeździ jednym z najszybszych bolidów" - mówi Kubica na łamach "Rzeczpospolitej".

Nasz kierowca już dawno zapomniał o groźnym wypadku w Kanadzie, ale przez to nie brał udziału we wcześniejszych testach na Silverstone. Kubica zapowiada jednak, że bardzo dobrze zna ten tor i pokaże się z dobrej strony. Pierwszą okazję do wykazania się będzie miał już dzisiaj, bo o godz. 11.00 zaczynają się oficjalne treningi.