Nasz jedynak w Formule 1 zna tor Nurburgring jak własną kieszeń. "Wcześniej ścigałem się tu na starym torze, kiedy na pierwszym zakręcie była szykana. Praktycznie od 2001 roku ścigam się tu w każdym sezonie. W związku z tym znam ten tor bardzo dobrze, znam również jego krótszą wersję, na której ścigają się samochody wyścigowe" - mówi Kubica.

Reklama

Polak liczy także na doping kibiców. "Wyścig na torze Nurburgring będzie w tym roku jedynym Grand Prix w Niemczech. Jestem pewny, że będzie tam dużo kibiców, wiele ludzi będzie dopingować nasz zespół" - uważa Robert Kubica.

Grand Prix Niemiec odbędzie się 22 lipca.