Według mediów do sprzeczki w ekipie McLarena doszło po wyścigu o Grand Prix Węgier. Podczas kwalifikacji do zawodów Alonso miał nie pozwolić Hamiltonowi na zjechanie do pit stopu. Przez to Anglik nie mógł zmienić opon.

Jednak Hamilton zaprzeczył w czwartek doniesieniom prasy. "Na torze dochodzi czasem do kolizji między zawodnikami. Wszyscy chcą wypaść jak najlepiej. Każdy walczy o zwycięstwo" - wytłumaczył Brytyjczyk.

Reklama

Lider klasyfikacji generalnej kierowców obiecał także, że osobiście porozmawia z Alonso. "Wykorzystam przerwę między wyścigami Formuły 1 i spotkam się z Fernando" - zakończył 22-letni zawodnik McLarena.