Kontrakt Kubicy z Lotus-Renault kończy się 31 grudnia i najprawdopodobniej nie zostanie on przedłużony. Dlaczego? Według coraz bardziej potwierdzających się plotek, Polak jest dogadany z teamem Ferrari. Zespół z Maranello uważnie śledzi rehabilitację naszego kierowcy.

Reklama

Na Kubice nie liczą też szefowie zespołu Lotus-Renault. Choć oficjalnie głoszą, że cały czas czekają na Polaka, to zatrudnienie Romaina Grosjeana i Kimiego Raikkonena jasno pokazuje, iż czas naszego kierowcy w tym teamie dobiegł końca.

Według informacji sportune.fr, Ferrari w styczniu oficjalnie złoży propozycję Kubicy. Przeleje na jego konto 1 milion euro oraz udostępni Polakowi bolid F10 na testy na torze Mugello.