Informację o rozstaniu 33-letniego hiszpańskiego kierowcy z teamem Ferrari potwierdził w czwartek oficjalny serwis internetowy ekipy.

Reklama

W opublikowanym oświadczeniu portal „Scuderia Ferrari” wyraża podziękowanie dla Alonso za pięcioletni okres współpracy. W tym czasie Hiszpan wygrał 11 wyścigów Grand Prix, po 44 wyścigach stawał na podium.

W 2015 roku Alonso, mistrz świata w latach 2005-06, będzie jeździł w ekipie McLarena. Występował w tym zespole w 2007 roku, ale sam mówi o tym, że jeszcze nic nie jest potwierdzone. Nie jest mi łatwo pożegnać się z Ferrari, team zajmuje szczególne miejsce w moim sercu. Nawet jeśli chciałbym powiedzieć, że z radością i podnieceniem rozpoczynam każdy kolejny etap mojej kariery, to dziś mogę powiedzieć, że decyzja o rozstaniu była bardzo trudna. Przez te pięć lat poprawiłem swoje osiągnięcia sportowe, poprawiłem umiejętności. Nauczyłem się też, że w naszym sporcie granice nie istnieją, cały czas można stawiać sobie nowe wyzwania. Zobaczymy, jaka będzie przyszłość, na razie jeszcze niczego nie jestem pewien - powiedział Fernando Alonso.

Do zakończenia cyklu Grand Prix w 2014 roku pozostał jeszcze tylko jeden wyścig - na torze w Abu Zabi, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Liderem klasyfikacji MŚ jest Lewis Hamilton - Brytyjczyk ma 334 punkty i o 17 wyprzedza swojego kolegę z zespołu Mercedesa, Niemca Nico Rosberga. Trzecie i czwarte miejsce zajmują kierowcy Red Bulla - Australijczyk Daniel Riccardio (214 pkt.) oraz Niemiec Sebastian Vettel (159 pkt.). Fernando Alonso zajmuje piątą pozycję (157 pkt.)

Reklama