„Więcej niż obiecujący powrót” – tak zatytułował swoją relację z drugiego dnia testów dziennik „Nepszava”. „Drugi dzień wygrał (Sebastian) Vettel, ale prawdziwym zwycięzcą może być Polak” – napisał portal Index. Dziennik „Lokal” podkreślił zaś, że Kubica „był szybki, niemal przefrunął przez dzień testowy w Mogyorod”, gdzie znajduje się Hungaroring.

Reklama

O pierwszym przejeździe, podczas którego Kubica – zapominając o większej szerokości współczesnych bolidów – zawadził o filar boksu, Index pisze, że „nie był doskonały”. „Nepszava” wspomina zaś, że powrót Kubicy do Formuły 1 był „głośnym sukcesem”, nie tylko z powodu obecności setek polskich kibiców, ale też wspomnianego wyjazdu z boksu. „Kto wie, być może Kubicy przeszkodziła obecność fotoreporterów i dziennikarzy, którzy z zapartym tchem czekali na jego pierwsze metry w pojeździe odpowiadającym obecnym przepisom” – czytamy w gazecie.

We wszystkich relacjach podkreślono jednak, że następne przejazdy przebiegły już bez zakłóceń. Sportowy dziennik „Nemzeti Sport” pisze, że następne okrążenia Kubica wykonywał „tak, jak gdyby tego strasznego wypadku nigdy nie było”.

Według gazety Kubica swym występem w „niecierpliwie wyczekiwanych” testach „nie przyniósł zawodu”, a liczba wykonanych przez niego okrążeń „przekroczyła oczekiwania”. Przy tym „do końca uzyskiwał czasy nadające się do rywalizacji w zawodach”.

Reklama

"Nepszava” pisze, że „prędkość Kubicy przekroczyła wszelkie oczekiwania”, zakończył bowiem testy z czwartym czasem, a jego wynik (1.18,572) był tylko o 0,4 sekundy gorszy od rezultatu Nico Huelkenberga, który w sobotę uzyskał siódmy czas na torze. „Jest to znakomity wynik, nawet jeśli wziąć pod uwagę, że (Kubica) uzyskał go na superlekkich oponach” - pisze "Nepszava".

Prasa akcentuje również, że Kubica nie tylko osiągnął czwarty czas testów, ale też wykonał 142 okrążenia, ustępując pod tym względem tylko Włochowi Luce Ghiotto. „Nepszava” ocenia w związku w tym, że „jego coraz częściej wspominany powrót raczej nie będzie zależał od odporności fizycznej”.

Reklama

Węgierska prasa podkreśla też, że na testy Kubicy przybyli licznie polscy kibice (w środę było na trybunach 3500 osób, w tym fani innych narodowości), którzy – jak napisał „Nemzeti Sport” - „wyczarowali przed boksem Renault prawdziwą atmosferę stadionową”.

Węgierska prasa przypomina też, że Kubica właśnie na Hungaroringu zadebiutował w Formule 1 w 2006 r. Zdaniem portalu Index środowe jazdy Polaka były więc dla niego „podwójnie historyczne”.