To jego dziewiąte zwycięstwo w sezonie, a 62. w karierze. W Austin triumfował po raz czwarty z rzędu.

Drugi miejsce zajął Niemiec Sebastian Vettel z Ferrari, a trzeci linię mety minął Max Verstappen z Red Bulla, który tuż przed "kreską" wyprzedził Kimiego Raikkonena (Ferrari). Sędziowie kilka minut po zakończeniu wyścigu nałożyli jednak na Holendra pięć sekund kary, co sprawiło, że na podium jednak stanął doświadczony Fin.

Przewaga Hamiltona nad Vettelem w klasyfikacji generalnej MŚ na trzy rundy przed końcem wzrosła do 66 pkt. Mercedes natomiast zapewnił sobie w niedzielę tytuł wśród konstruktorów.

Reklama

Wśród wielu gości ze świata sportu i polityki, którzy pojawili się na torze w Austin, był także multimedalista olimpijski Usain Bolt. Jamajczyk, który jest wielkim fanem motoryzacji, był starterem honorowym wyścigu.