Drugie miejsce zajął Fin Valtteri Bottas (Mercedes), a trzecie Holender Max Verstappen z Red Bulla. Hamilton, który umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej MŚ, triumfował w karierze w wyścigu Formuły 1 po raz 64.

W Barcelonie punktów ponownie nie zdobyli zawodnicy teamu Williams, którego kierowcą testowym i rezerwowym jest Robert Kubica. Kanadyjczyk Lance Stroll był 11. a Rosjanin Siergiej Sirotkin ostatni, 14.

Tor w Barcelonie, znany z tego, że jest na nim bardzo trudno wyprzedzać, w tym roku nie był szczęśliwy aż dla sześciu kierowców, którzy nie dojechali do mety. Tuż po starcie już na pierwszym okrążeniu po kraksie jazdę zakończyli Francuz Romain Grosjean z ekipy Haas, Niemiec Nico Huelkenberg z Renault i Francuz Pierre Gasly z Toro Rosso.

Reklama

Doszło do niej w sytuacji, gdy Grosjean stracił panowanie nad swoim bolidem i tylnym kołem zahaczył o Huelkenberga. Przy okazji uszkodzony został samochód Pierre'a Gasly'ego (Toro Rosso) i cała trójka pożegnała się z wyścigiem.

Na torze po kraksie natychmiast pojawił się samochód bezpieczeństwa, jechał przed zawodnikami pięć okrążeń. Nie podobało się to, niektórzy kierowcy przez radio "poganiali" załogę safety car, aby jechała szybciej, gdyż stygną opony.

Reklama

Po starcie prowadzenie utrzymał Hamilton, na drugą pozycję awansował Niemiec Sebastian Vettel z Ferrari, który zdołał wyprzedzić Bottasa. Czwarty był Fin Kimi Raikkonen, na dwóch kolejnych miejscach jechali kierowcy ekipy Red Bulla Verstappen i Australijczyk Daniel Ricciardo.

Jako pierwszy z czołówki na zmianę opon zjechał Vettel, po nim Bottas, w końcu na 20. okrążeniu Hamilton. Brytyjczyk wrócił na tor na drugą pozycję za Verstappenem, który jeszcze przez czternaście okrążeń jechał na pierwszym komplecie ogumienia.

Gdy Holender w końcu zameldował się w serwisie, sytuacja na torze wróciła do normy. Na prowadzenie wrócił Hamilton, drugi ze stratą około 10 s jechał Vettel, a trzeci był Bottas.

Vettel miejsce na podium stracił na 42. okrążeniu, gdy został przez zespół zaproszony do serwisu na drugą podczas niedzielnego wyścigu zmianę opon, gdy na torze obowiązywał tzw. wirtualny samochód bezpieczeństwa. Został zarządzony m.in. po małej kolizji Verstappena z Kanadyjczykiem Lance Strollem z Williamsa, gdy trzeba było usunąć z toru fragmenty uszkodzono przedniego spojlera bolidu Holendra.

Po zmianie opon Vettel wyjechał na tor jako czwarty za Hamiltonem, Bottasem i Verstappenem. Czterokrotny mistrz świata próbował dogonić Holendra, ale ten mając także świeże opony cały czas jechał równym, szybkim tempem z przewagą około 2,5 s nad rywalem. Pogoń Vettela nie była skuteczna, Niemiec nadal jest drugi w klasyfikacji mistrzostw świata, ale jego strata do Hamiltona z 4 pkt do poprzedniej rundzie wzrosła do 17.

Brytyjczyk odniósł trzecie zwycięstwo w GP Hiszpanii, poprzednio był najszybszy w 2014 i 2017 roku.

Obok trójki pechowców z pierwszego okrążenia, do mety nie dojechali z powodu problemów technicznych z silnikami także Raikkonen, Francuz Esteban Ocon z Force India i Belg Stoffel Vandoorne z McLarena.

Szóstą rundą mistrzostwa świata F1 będzie Grand Prix Monako na ulicznym torze w Monte Carlo, który odbędzie się 27 maja.

Wyniki: 1. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 1:35.29,972 2. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes) strata 20,593 s 3. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 26,873 4. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari) 27,584 5. Daniel Ricciardo (Australia/Red Bull) 50,058 6. Kevin Magnussen (Dania/Haas) 1 okrążenie 7. Carlos Sainz jr. (Hiszpania/Renault) 1 okrążenie 8. Fernando Alonso (Hiszpania/McLaren) 1 okrążenie 9. Sergio Perez (Meksyk/Force India) 2 okrążenia 10. Charles Leclerc (Monako/Sauber) 2 okrążenia 11. Lance Stroll (Kanada/Williams) 2 okrążenia 12. Brendon Hartley (Nowa Zelandia/Toro Rosso) 2 okrążenia 13. Marcus Ericsson (Szwecja/Sauber) 2 okrążenia 14. Siergej Sirotkin (Rosja/Williams) 3 okrążenia Nie ukończyli: Pierre Gasly (Francja/Toro Rosso), Romain Grosjean (Francja/Haas), Nico Huelkenberg (Niemcy/Renault), Esteban Ocon (Francja/Force India), Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari, Stoffel Vandoorne (Belgia/McLaren).

Klasyfikacja MŚ (po 5 z 21 wyścigów): 1. Lewis Hamilton (W. Brytania) 95 pkt 2. Sebastian Vettel (Niemcy) 78 3. Valtteri Bottas (Finlandia) 58 4. Kimi Raikkonen (Finlandia) 48 5. Daniel Ricciardo (Australia) 47 6. Max Verstappen (Holandia) 33 7. Fernando Alonso (Hiszpania) 32 8. Nico Huelkenberg (Niemcy) 22 9. Kevin Magnussen (Dania) 19 10. Carlos Sainz jr. (Hiszpania) 19 11. Sergio Perez (Meksyk) 17 12. Pierre Gasly (Francja) 12 13. Charles Leclerc (Monako) 9 14. Stoffel Vandoorne (Belgia) 8 15. Lance Stroll (Kanada) 4 16. Marcus Ericsson (Szwecja) 2 17. Esteban Ocon (Francja) 1 18. Brendon Hartley (Nowa Zelandia) 1

Klasyfikacja konstruktorów: 1. Mercedes 153 pkt 2. Ferrari 126 3. Red Bull 80 4. Renault 41 5. McLaren 40 6. Haas 19 7. Force India 18 8. Toro Rosso 13 9. Sauber 11 10. Williams 4