Ecclestone wyraził zadowolenie z powrotu na tor Michaela Schumachera. Siedmiokrotny mistrz świata zastąpi w teamie Ferrari Brazylijczyka Felipe Massę, który podczas kwalifikacji do GP Węgier miał groźny wypadek.

Reklama

"Powrót Schumachera to wielka niespodzianka, ale jeszcze lepsza wiadomość dla całej Formuły 1. Jestem pewny, że gdyby miał wątpliwości czy podoła, to nie zdecydowałby się na ten krok. Kierowcą wyścigowym jest się zawsze, a nie tylko czasami" - dodał Ecclestone. Jak zapowiedział szef Formuły 1, po jednorocznej przerwie wróci do kalendarza mistrzostw świata w 2010 roku wyścig o Grand Prix Kanady.

"W 2010 roku znowu Formuła 1 pojedzie w Montrealu - poinformował Ecclestone. - Będzie to jedyny wyścig w Ameryce Północnej. Do Indianapolis na pewno nie wrócimy". Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) usunęła Grand Prix Kanady z kalendarza MŚ na 2009 rok z powodu kłopotów finansowych lokalnych organizatorów. Zawody w Montrealu znajdowały się stale w kalendarzu Formuły 1 od 1988 roku. W 2007 roku groźnie wyglądający wypadek miał na tym torze Robert Kubica; rok później świętował tam jedyne do tej pory zwycięstwo.

Z innych nowych lokalizacji w kalendarzu MŚ Formuły 1 Ecclestone wskazał na możliwy debiut Korei Płd. w 2010 roku. Jak dodał, od 2011 roku kierowcy ścigać się będą również w Indiach.

Reklama