Koszykarza przyłapała mieszkanka Oklahoma City i zawiadomiła policję. Mundurowi złapali lubieżnika. Podczas kontroli okazało się także, że prowadził auto bez ważnego prawa jazdy.

To nie pierwszy seksualny wybryk Houstona. W 2002 roku policjanci w Oklahomie byli w szoku, gdy zatrzymali nagiego czarnoskórego koszykarza. W jego samochodzie znaleźli dziennik z zaskakującymi zwierzeniami sportowca. "Jestem przestępcą seksualnym. Moje perwersyjne zachowania rozpoczęły się od pornografii, która wywarła na mnie ogromny wpływ" - pisał w swoim pamiętniku były gracz Golden State Warriors i Seattle SuperSonics.

Sąd skazał go na pięć lat więzienia i dziesięć lat nadzoru policyjnego. Houston teraz złamał po raz kolejny prawo i wszystko wskazuje na to, że wróci za kratki.



Reklama