Tylko nie wiadomo, czy się dogadali. "Wszystko jest tajemnicą i zostanie między nami. Jedynie mogę potwierdzić, iż się spotkaliśmy" - powiedział Kupchak po spotkaniu z Kobe Bryantem.

Menedżer generalny Los Angeles Lakers wziął sprawy w swoje ręce. Wierzy, że uda mu się zatrzymać Bryanta. Ale może mu się nie udać, bo jest wiele klubów, które są gotowe zapłacić za koszykarza ciężkie pieniądze i mają większe szanse na mistrzostwo.

Reklama