Oprócz tego Donaghy przeprosił kibiców za swoje działanie. "Jest mi bardzo przykro z powodu tej sprawy. Ze względu na dobro toczącego się śledztwa, nie mogę nic więcej powiedzieć" - powiedział w wywiadzie dla "New York Timesa".

Arbiter jest oskarżony o ustawienia spotkań w najlepszej koszykarskiej lidze świata - NBA. Sędzia przyznał się w środę do dwóch postawionych mu zarzutów. Za co grozi mu 25 lat więzienia i kara grzwyny w wysokości 500 tysięcy dolarów.

Reklama