Liga zdecydowała się wykupić klub, po tym jak nie powiodła się próba sprzedania go przez właściciela 65 procent akcji George'a Shinna, Gary'emu Chouestowi - posiadającemu mniejszość. Ten ostatni tłumaczył się niepewną sytuacją na rynku finansowym miasta i stanu.

Reklama

Tymczasowo zarząd klubem NBA powierzyła wiceprezesowi hokejowego klubu NHL Minnesota Wild Jackowi Sperlingowi. Komisarz NBA David Stern zapewnił, że zaistniała sytuacja nie będzie miała żadnego wpływu na status zawodników i trenerów klubu z Nowego Orleanu.

Wprawdzie Hornets nie są "czerwoną latarnią" rozgrywek, to jednak na ich mecze przychodzi coraz mniej kibiców i klub ma coraz mniej funduszy na wynajęcie New Orleans Arena.