O sukcesie wicemistrza Polski ze Zgorzelca przesądził Konrad Wysocki, wykorzystując jeden z dwóch rzutów wolnych wykonywanych na 19 sekund przed końcem. Wrocławianie mieli jeszcze szansę na odmienienie losów tego wyrównanego i emocjonującego spotkania, ale Łotysz Akselis Vairogs nie zdołał zmylić pilnującego go Amerykanina Davida Jacksona i oddać rzutu z czystej pozycji. Zawodnicy PGE przełamali tym samym serię porażek (przegrali dwa ostatnie spotkania).

Reklama

"Nie jestem może jeszcze gotowy do gry w stu procentach, ale starałem się robić na boisku to, co do mnie należy. Trudno jest opanować emocje, gdy cała hala skanduje twoje nazwisko" - powiedział po spotkaniu Wójcik, który zdobył 6 pkt.

Liderem tabeli jest Energa Czarni Słupsk, która ma punkt przewagi nad Turowem. Koszykarze ze Słupska wygrali w niedzielę w Łodzi z ŁKS 83:61.

Zespół AZS Politechniki Warszawskiej pokonał Polpharmę Starogard Gd. 92:72, prowadzą już do przerwy 62:28. Gospodarze mieli wysoką skuteczność rzutów za trzy - trafili 14 z 23 prób zza linii 6,75 m (60 procent). W tym elemencie wyróżniał się najskuteczniejszy wśród akademików Piotr Pamuła - pomylił się tylko dwa razy na siedem oddanych rzutów z dystansu.

Reklama

Po spotkaniu trener Wojciech Kamiński, przez lata związany z Polonią Warszawa, powiedział, że może odejść ze Starogardu Gd. jeśli władze klubu uznają taka decyzję za zasadną. "Nie mogę dotrzeć do niektórych zawodników. Jeśli zostanę, to muszą być zmiany personalne w zespole" - dodał Kamiński, który w listopadzie zastąpił na stanowisku trenera Polpharmy Zorana Sretenovica.

Mimo długo oczekiwanego sukcesu - Politechnika nie wygrała spotkania od 19 października - nastroje władz warszawskiego klubu były minorowe.

"Jeśli władze miasta nie pomogą klubowi, jestem bliska wycofania drużyny z rozgrywek. Jeśli nic w Warszawie się nie zmieni to już w następnym sezonie nie będzie żadnej ekipy w najwyższej klasie rozgrywek, oprócz piłki nożnej. Sytuacja jest dramatyczna, to samo dotyczy siatkarzy Politechniki. Władze miasta traktują sport jak piąte koło u wozu. Interesują się tylko jednym klubem - Legią" - powiedziała prezes AZS Politechnika Jolanta Dolecka na konferencji prasowej.

Reklama

W Sopocie Trefl gładko pokonał Anwil Włocławek 93:72 rewanżując się z nawiązką za porażkę w pierwszej rundzie 71:72. Wówczas o sukcesie Anwilu zadecydował rzut Krzysztofa Szubargi w ostatniej sekundzie. Do sukcesu zespół z Trójmiasta poprowadził 21-letni Adam Waczyński. Zdobył 19 pkt, miał 6 zbiórek i miał dwie asysty.

Trzecie zwycięstwo z rzędu pod wodzą byłego szkoleniowca reprezentacji Polski Andreja Urlepa odnieśli koszykarze AZS Koszalin. Pokonali w Poznaniu PBG Basket 80:68.