To była regularna bitwa. Przeważający liczebnie kibole, prawdopodobnie sympatycy trzecioligowej Gwardii rzucili się na wychodzących z hali koszykarzy. W starciu ucierpieli praktycznie wszyscy gracze. Wymagali oni opieki lekarskiej.

Najbardziej ucierpiał Lamont McIntosh, który doznał złamania prawej ręki. To oznacza, że gwiazda AZS nie zagra już do końca sezonu, a jego klub, który walczy ćwierćfinałach ligi wystąpi bez najskuteczniejszego strzelca. Pozostali odnieśli obrażenia głowy oraz ciała. Dlaczego doszło do bójki? Według relacji świadków kibole, którzy pili alkohol w pubie obok hali myśleli, że jeden z koszykarzy, który trzymał kamerę nagrywa ich. Gdy cieli mu zabrać sprzęt wywiązała się awantura.

Reklama

Policja zatrzymała już kilku napastników

Oświadczenie władz AZS Koszalin:
Po długich konsultacjach z lekarzami, wszystkimi członkami zespołu oraz sztabem szkoleniowym podjęta została decyzja iż mecz zaplanowany na 29 kwietnia 2012 odbędzie się w wyznaczonym terminie. Zarząd klubu będzie ściśle współpracował z organami ścigania w celu dokładnego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji i ma nadzieję na surowe ukaranie sprawców tego haniebnego zdarzenia. Jednocześnie potępiamy wszelkie przejawy agresji i przemocy. Klub AZS bardzo liczy na Państwa wsparcie w niedzielnym meczu, który będzie jednocześnie wyrazem zdecydowanego sprzeciwu wobec narastającej agresji wokół sportu. Mamy nadzieję, że podobne zdarzenie nie będzie miało nigdy więcej miejsca zarówno w naszym mieście jak i żadnym innym.

Reklama