Nie jedna, a dwie klasy dzieliły Szwajcarię od biało-czerwonych. Polacy górowali nad rywalami warunkami fizycznymi i umiejętnościami czysto koszykarskimi. Podopieczni Alesa Pipana dominowali na parkiecie niemal przez cały mecz. Jedyny słabszy okres gry miał miejsce na początku trzeciej kwarty, kiedy to gospodarze dali sobie rzucić dwanaście punktów z rzędu. Pipan szybko poprosił o czas i po jego reprymendzie biało-czerwoni odzyskali koncentrację i właściwe tempo gry.

Reklama

Liderem był Marcin Gortat, który rzucił w Zielonej Górze 31 punktów i zanotował 13 zbiórek. Gracz Phoenix Suns zaprezentował też kilka efektownych akcji, porywając nimi miejscową publiczność. W niedzielę prześcignął dotychczasowego lidera Łukasza Koszarka w ogólnej liczbie punktów uzyskanych w oficjalnych meczach przez aktualnych kadrowiczów. Ma ich 794 (w 57 meczach), Koszarek - 774 (108), a trzeci w tym zestawieniu Michał Ignerski - 772 (78).

Gortata wydatnie wspierał też m.in. Ignerski, który zapisał na koncie 17 punktów i 11 razy zebrał piłkę. Najjaśniejszym punktem Szwajcarów był Dussan Mladjan, zdobywca 20 punktów.

Kolejnymi rywalami biało-czerwonych będą Finowie. Mecz odbędzie się w środę 5 września w Helsinkach. Wygrana zapewnia drużynie trenera Pipana awans do finałowego turnieju w Słowenii, porażka nie pozbawia szans.

Polska - Szwajcaria 111:67

Reklama

Punkty: Polska - Marcin Gortat 31, Michał Ignerski 17, Dardan Berisha 14, Robert Skibniewski 12, Przemysław Zamojski 12, Łukasz Koszarek 9, Mateusz Ponitka 7, Adam Waczyński 4, Przemysław Karnowski 3, Damian Kulig 2, Łukasz Wiśniewski 0, Jakub Wojciechowski 0.

Szwajcaria - Dusan Mladjan 20, Oliver Vogt 17, Jonathan Dubas 11, Derek Stockalper 8, Jonathan Kazadi 4, Stefan Petkovic 4, Nicolas Dos Santos 3, Steeve Louissaint 0, Roberto Kovac 0, Floren Ramseier 0.