"Taki szczęśliwy dzień człowiek przeżywa raz na całe życie, a oni mi to zepsuli" - płakała po dekoracji wicemistrzyni świata.

W poniedziałek Monika Pyrek zdobyła srebrny medal w konkursie skoku o tyczce ex aequo z Amerykanką Chelsea Johnson. Wygrała Anna Rogowska, a murowana faworytka Jelena Isinbajewa nie zaliczyła żadnej wysokości!

Reklama

>>> Polki najlepszymi tyczkarkami świata!

Niemcy pamiętali tylko o srebrze Johnson. Monika Pyrek ostatecznie dostała... krążek zastępczy.

Spiker jeszcze przed tym, jak w Berlinie zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego sprecyzował, że Pyrek zdobyła jednak srebro.