IAAF kieruje się kilkoma przesłankami. Po pierwsze Semenya wyróżnia się zdecydowanie męską posturą i muskulaturą. Po drugie pojawiła się wśród najlepszych biegaczek niedawno i aż o siedem sekund poprawiła miesiąc temu swoją życiówkę na juniorskich zawodach w Afryce.
Wystarczy spojrzeć na Semenyę i od razu przychodzi myśl, że coś tu jest nie tak. Zawodniczka ma nie tylko męską budowę - mówi także męskim głosem.
W środę biegaczka z RPA wygrała bez problemów finał na 800 metrów, osiągając przy okazji najlepszy wynik w tym roku (1.55,45). Druga na mecie Janeth Jepkosgei z Kenii straciła do niej ponad 2,5 sekundy!
>>> Zobacz galerię zdjęć biegaczki
Niektóre uczestniczki rywalizacji wyraźnie śmiały się z jej rezultatów. Zdawały się mówić: „Przegrałam przecież z mężczyzną”.