Dla zawodnika Zawiszy Bydgoszcz był to drugi występ pod dachem. Cztery dni wcześniej w Lievin, tuż po przylocie ze zgrupowania z RPA, wystąpił na 1500 m i ustanowił halowy rekord Polski - 3.37,76.

Reklama

W sobotę przegrał jedną setną sekundy z Etiopczykiem Mohamedem Amanem - 1.45,40. Czas mistrza Europy z Barcelony jest obecnie trzecim rezultatem na świecie w sezonie. Liderem jest Adam Kszczot (RKS Łódź) - 1.44,57.

Mistrzyni świata z Berlina (2009) Anna Rogowska była druga w konkursie skoku o tyczce. Trenująca ze swoim mężem Jackiem Torlińskim zawodniczka SKLA Sopot w drugiej próbie uzyskała 4,70, tyle samo co reprezentantka gospodarzy Holly Bleasdale, ale udało się jej to w pierwszym podejściu. Tak wysoko Polka w tym roku jeszcze nie skoczyła.

Na piątej pozycji uplasowała się wicemistrzyni świata z Berlina Monika Pyrek (MKL Szczecin) - 4,41, a na szóstej z takim samym wynikiem Joanna Piwowarska (AZS AWF Warszawa). Agnieszka Kolasa (SKLA Sopot) była siódma - 4,26.

Na 1500 m wystąpiły aż trzy reprezentantki Polski. Najszybsza z nich była Wioletta Frankiewicz (AZS AWF Kraków); czas 4.12,22 dał jej czwartą lokatę. Zwyciężyła Etiopka Genzebe Dibaba - 4.01,33. Jako piąta metę minęła Katarzyna Broniatowska (AZS AWF Kraków) - 4.13,43, a Sandra Michalak (MKS MOS Płomień Sosnowiec) nie ukończyła biegu.

Reklama

W konkursie skoku wzwyż szóste miejsce zajął Robert Wolski (MKLA Łęczyca) - 2,20. Wygrał Brytyjczyk Robbie Grabarz - 2,32.

Na 60 m przez płotki doszło do rywalizacji mistrzów olimpijskich - z Aten Chińczyka Xianga Liu i z Pekinu Kubańczyka Dayrona Roblesa. Szybszy był pierwszy z nich, który wynikiem 7,41 poprawił rekord życiowy i został liderem światowej listy.

"Życiówkę" ustanowił także trzeci na 60 m Jamajczyk Asafa Powell - 6,50. Szybsi byli rodacy - Lerone Clarke (6,47) i Nesta Carter (6,49).