Program Polski Himalaizm Zimowy został stworzony przez Artura Hajzera, himalaistę, który zginął w czasie wyprawy na Gaszerbrum I (8068 m) oraz Gaszerbrum II (8035 m). Wcześniej potężnym ciosem dla inicjatywy była śmierć dwóch wspinaczy - Macieja Berbeki i Tomasza Kowalskiego - którzy wraz z dwójką kolegów po raz pierwszy zimą zdobyli Broad Peak.

Reklama

- Program Polski Himalaizm Zimowy zapewne upadnie, bo bez Artura Hajzera nie ma szans na przeżycie. Brakuje chętnych do roboty - powiedział w rozmowie z "Wprost" Krzysztof Wielicki.

Czynione w ramach PHZ plany mówiły o zdobyciu do 2015 roku K2 i Nanga Parbat. Czy to się uda? Wielicki zapewnia, że ludzie ze środowiska nadal chcą się wspinać. - Ale forma i organizacja pewnie ulegną zmianie. Powinna to być inicjatywa zarządu Polskiego Związku Alpinizmu i Komisji Wypraw, a nie osoby prywatnej - powiedział Wielicki. Jak dodał, zdobycie zimą K2 byłoby bardzo ważnym zapisem w historii światowego alpinizmu.