Copa Internacional MTB Araxa składał się z trzech etapów, z których wszystkie padły łupem zawodniczki Kross Racing Team. W klasyfikacji generalnej wyprzedziła piątą na ubiegłorocznym teście olimpijskim w Rio Meksykankę Danielę Campuzano oraz faworytkę gospodarzy Raizę Goualo Henrique.

Reklama

Start był istotny nie tylko z racji tego, że pierwszy. Był jednocześnie testem samopoczucia po zgrupowaniu wysokogórskim w Kolumbii oraz sprawdzianem logistyki przed igrzyskami w Rio - napisała Włoszczowska.

Dla mnie był to pierwszy wysiłek na wysokiej intensywności, stąd bynajmniej nie byłam pewna swojej dyspozycji. Mam za sobą okres trzech tygodni dobrego "bazowego" treningu. W tej chwili przychodzi czas na przygotowania do większych startów. Zwycięstwo w Brazylii daje mi aż 160 pkt do rankingu UCI, tyle co za trzecie miejsce w Pucharze Świata. Dzięki temu ze spokojnym sumieniem mogę odpuścić pierwsze zawody Pucharu Świata w Australii (by uniknąć zbyt dużej ilości podróży i zmian stref czasowych). Zamiast tego w kwietniu będę ścigać się w wysoko punktowanych wyścigach w Europie - dodała.