Każda sprawa ma swój czas. Najpierw muszę zająć się swoim zdrowiem i być pewnym, że bóle nie powrócą. Potem poczekam co powie mój chirurg - oznajmił słynny golfista, który przez 683 tygodnie znajdował się na czele rankingu światowego.

Jeśli to już koniec, on nie musi już nikomu niczego udowadniać. Może odejść ze sportu z podniesioną głową. To legenda golfa i jeśli to już koniec, wszyscy powinni pożegnać go oklaskami - skomentował były lider światowego rankingu Rory McIlroy z Irlandii Północnej.

41-letni Woods w kwietniu przeszedł czwartą operację kręgosłupa i jest w trakcie rehabilitacji. Z powodu bólu pleców nie uczestniczył w żadnym turnieju przez 15 miesięcy 2015 i 2016 roku, a na przełomie 2016 i 2017 roku zagrał tylko w dwóch.

Reklama

Amerykanin zwyciężył w 106 zawodowych turniejach, w tym 14 wielkoszlemowych. Po raz ostatni triumfował w sierpniu 2013 roku w Ohio.

Zawody Presidents Cup, w których rywalizują drużyny USA i Reszty Świata, odbywają się w Jersey City i potrwają do niedzieli.