Polacy zamieszkali w hotelu "Solplay" w Linda-a-Velha na obrzeżach stolicy Portugalii. W Lizbonie trenować mają dwa razy. Pierwsze zajęcia zaplanowano na dzisiejszy wieczór, drugie na piątkowe godziny popołudniowe. Pierwszy z treningów odbywa się na bocznym boisku Stadionu Narodowego w Oeiras pod Lizboną, drugi na Stadionie Światła (Estadio da Luz), na którym w sobotę zagrają z Portugalią.

Naszych piłkarzy nie trzeba było specjalnie mobilizować. "Jesteśmy bardzo skoncentrowani i postaramy się nie zawieść kibiców. Remis w tym meczu będzie dla nas zwycięstwem" - powiedział dla dziennika.pl napastnik Marek Saganowski.

Reklama

Wszyscy piłkarze są gotowi do gry. Na zdrowie narzeka tylko Łukasz Garguła. "Jeszcze nie jestem gotowy do gry na 90 minut, ale liczę, że trener Leo Beenhakker pozwoli mi zagrać" - dodał pomocnik GKS Bełchatów.